Drwęca jest prawym dopływem Wisły, płynącym z Garbu Lubawskiego należącego do Wzgórz Dylewskich. Płynie przez Pojezierze Iławskie, dolinę Drwęcy i Kotlinę Toruńską. To jedyna tak długa rzeka w Polsce, która na całym swym biegu stanowi rezerwat przyrody.
Jest to rzeka znajdująca się najbliżej Warszawy, do której wchodzą trocie i łososie. Z Warszawy jedzie się tutaj około 2,5h. Od końca grudnia trocie i łososie zaczynają spływać ze swoich tarlisk. Sezon rozpoczyna się 1 stycznia i trwa do końca marca. W przeciwieństwie do rzek pomorskich, średnia wchodzących ryb do Drwęcy jest dużo większa. Ryby 2-4 kilogramowe są na porządku dziennym. Od kilku lat Drwęca obfituje w łososie, a ich rozmiary są imponujące. Osobniki ważące 6-8 kilogramów nie należą do rzadkości. Drwęca jest dużą i głęboką rzeką. Miejscami ma charakter podgórski. Tutaj łowi się zazwyczaj ciężko ze względu na ilość niesionej wody.
Wędkarstwem interesuję się od 10 roku życia. Początki wędkarstwa to oczywiście pierwsze połowy białej ryby. Następnie przyszedł czas na drapieżniki. Moją pasją stało się łowienie sandaczy i szczupaków. Ale tak naprawdę, od momentu złowienia pierwszej troci, przekonałem się, co to prawdziwa pasja wędkarska. Pierwszą moją troć złowiłem na Drwęcy, miała 82 cm i ważyła 4 kg. Łowiłem na różnych rzekach pomorskich z różnym skutkiem, lecz Drwęca jest dla mnie przodującą rzeką w połowach prawdziwych okazów troci i łososia. Rzeka ta obdarowała mnie już nie jednym dorodnym okazem. Właśnie dlatego większość czasu spędzam nad jej brzegami. Przez te wszystkie lata, zaraziłem wielu moich kolegów pasją łowienia tych szlachetnych ryb. 
