Ostatnie wieści znad Sanu od Tomka:
„Hej. Byłem dziś na Sanie. Woda piękna, jedna turbina. Tak jak i w niedzielę pstrągi w ogóle nie reagowały na woblery. Można to chyba wytłumaczyć bardzo niską temperaturą wody – tylko 0,5 stopnia Celsiusza. Poza tym w wyniku bardzo srogiej zimy ryby przemieściły się na zimowiska. Całe długie odcinki Sanu są kompletnie bezrybne. Ryby, a za nimi i wędkarze skupiają się w kilku niepozornych miejscach. Pstrągi najlepiej reagują na nieduże gumy. Przed nami kolejne oziębienie i opady śniegu… Tomek”.
(08.02.2010)