Moja przygoda z wędkarstwem zaczęła się już we wczesnych latach dzieciństwa. Pierwsze wyprawy na lina z leszczynową wędką w ręku. Pierwsze karasie, a nawet szczupaki, dostarczały nie lada wrażeń. Później sprzęt wędkarski stał się o wiele bardziej dostępny. W ciągu tych lat moje podejście do wędkarstwa bardzo się zmieniło i ukierunkowało. Zakochałem się w spiningu i łowieniu drapieżników. Z racji tego, że mieszkam nad Regą (zachodniopomorskie), nie jest mi obce łowienie troci, jak i pstrągów czy kleni… Zwykle swój wolny czas spędzam na przemierzaniu zachodniopomorskich rzek. Znam dzikie, niedostępne miejsca, gdzie potrafi do przynęty wyskoczyć piękny, kropkowany lorbas. Rzeki płynące wśród starych, omszałych lasów to miejsca bajeczne, rozbudzają wyobraźnię i pozwalają w pełni poczuć tętniące tam życie. Moje wyprawy są dosyć nietypowe, ponieważ staram się łączyć wędkarstwo z elementami bushcraftu i survivalu. Zwykle po kilku godzinach łowienia, przychodzi czas na obozowe ognisko, budowanie schronienia, przygotowanie posiłków.
Niesamowitej porcji wrażeń oraz radości dostarczy rozpalenie ognia prymitywnymi sposobami. Dla osoby niedoświadczonej, może się to wydawać nierealne, ale przy odrobinie chęci jest to możliwe, niemal w każdych warunkach. Z przyjemnością Cię tego nauczę. Do przygotowania i urozmaicania obozowych posiłków doskonale nadają się rośliny jadalne, dziko rosnące nad rzeką. To od pewnego czasu nieodzowna część programu, każdej wyprawy. Jak smakuje mięso pieczone w liściach z dodatkiem kłączy pałki wodnej i sałatki z dzikich warzyw? Tego typu przepisów „dzikiej kuchni” istnieje mnóstwo. Kompozycja składników jest dowolna, najlepiej gdy trafia w gusta moich kompanów. A może chcesz się dowiedzieć jak zbudować własnoręcznie schronienie, jak „smakuje” noc przespana przy ciepłym ognisku syberyjskim? Możliwości jest naprawdę wiele. Uwielbiam właśnie w taki sposób korzystać w pełni z darów natury. Takich wrażeń i zdobytej wiedzy nie zapomina się do końca życia. Oczywiście wszystko przy zachowaniu zdrowego rozsądku i bezpieczeństwa. Zapraszam z przyjemnością na wspólne wędkarskie wyprawy połączone z lekkim survivalem.
Uwaga! Firma Przewodnicy Wędkarscy.pl jest WYŁĄCZNYM przedstawicielem Łukasza Zdyba w Polsce.