Żarłacz Błękitny – Prionace glauca (ang. Blue Shark). Jeden z najbardziej rozpoznawalnych rekinów na świecie. Osiąga przeciętnie 4 metry długości, czasem zdarzają się większe osobniki. Szeroko rozpowszechniony w Atlantyku i Pacyfiku, występuje również w wodach Oceanu Indyjskiego. Odżywia się głównie rybami, ale nie gardzi również ptakami i głowonogami. U wybrzeży Irlandii, Żarłacz Błękitny pojawia sie w okresie letnim, wabiony ogromnymi ławicami makreli. Najlepszy czas wyprawy na rekiny to schyłek lata i początek jesieni. Najczęściej poławiane osobniki mierzą około 180- 220 cm. Na jednej z zeszłorocznych wypraw zlowiliśmy 3 sztuki – 180 cm, 210 cm i 245 cm. Wyprawa na rekiny zaczyna się od nałowienia makreli, które posłuża jako przynęta i zanęta. Czas dopłynięcia do łowiska to ok 1,5 godziny. Podczas płynięcia montujemy sprzęt oraz przygotowujemy zanętę. Około 50 kg złowionych wcześniej makreli zostaje rozdrobnionych i wymieszanych z otrębami oraz dodatkowo olejem rybnym. Rekiny mają doskonały węch i odpowiednia ilość zanęty znacznie zwiększa szanse na odnalezienie naszej przynęty przez drapieżnika. 
Zestaw składa się z mocnego wędziska w klasie 30-50lbs, lub 50-80lbs. Do tego spory multiplikator z niezawodnym hamulcem, mieszczący najlepiej 400 metrów żyłki o wytrzymałości 25- 40 kg. Taki zapas linki jest niezbędny w przypadku zacięciu żarłacza śledziowego, który czasem trafia się jako przyłów podczas łowienia żarłaczy błękitnych. Plecionka z kilku powodów się nie sprawdza. Do linki głównej wiażemy przypon z linki stalowej o średnicy około 2 milimetrów i długości najlepiej 3-4 metrów. Długi przypon chroni żyłkę przed przegryzieniem. Kiedy rekin jest już przy łodzi, zaczyna się obracać i linka najczęściej oplątuje ciało ryby. Ostatnią rzeczą jaką chcielibyśmy wtedy zobaczyć to kawałek żyłki powyżej przyponu, który nagle znajduje się w okolicach szczęk rekina… Przynętę- najczęściej całą ponacinaną makrelę uzbrajamy pojedyńczym hakiem 10/0 lub 12/0. Dopełnienie zestawu stanowi balon, pełniący funkcję spławika. Rekiny łowi się w dryfie, a podczas oczekiwania na branie żarłacza możemy umilać sobie czas łowiąc rdzawce, czarniaki, molwy i inne ryby.
English Version
